Relacji koniec.

Częsć warsztatową projektu uznajemy za zamkniętą, z uwagi na powodziowy czas prosimy, uzbrójcie się w cierpliwosć, przed nami dokumentacja dzialań i przygotowanie dla Was, drodzy uczestnicy niespodzianek.
Zaglądajcie na bloga, publikować będziemy kolejne informacje (także te na temat odbioru prac).


A przede wszystkim Dziękujemy!- Wszystkim Tym, którzy nam pomogli, przyjęli zaproszenia, poprowadzili zajęcia, Sponsorom, a także Dyrekcji i Pracownikom Muzeum Regionalnego "Dom Grecki" w Myslenicach za umożliwienie przeprowadzenia projektu, cierpliwosć i okazaną nam pomoc.

Tutaj to wszystko się dzialo:

Sobotnie warsztaty dla dzieci

Warsztaty vlepkarskie dla dzieci "Zwierzyniec" poprowadzila Anna Mielniczek, pomagal Arek Kantor i Nat. Nowacka

Odwiedzila nas również Agnieszka Pajączkowska z Towarzystwa Inicjatyw Twórczych "ę" :)

FOtografie autorstwa Agnieszki możecie zobaczyć tutaj:

http://www.flickr.com/photos/39383550@N05/sets/72157624075173950/show/

Wernisaż wystawy "Bez Tytulu" Joanny Jopkiewicz, Pawla Borkowskiego (FRM), Wojtka Kolacza (Otek)

A tak wyglądal wernisaż wystawy "Bez Tytulu" Joanny Jopkiewicz, Pawla Borkowskiego (FRM), Wojtka Kolacza (OTEK):

14.05.2010 warsztaty dj'skie

W piątek byly warsztaty DJ'skie, które prowadzil DJ Trakmajster

13.05.2010 warsztaty szablonów

Tak robilismy szablony:

Dlaczego warto czytac komiksy? wyklad Prof. ASP Darka Vasiny

12.05, odbyl się również wyklad Profesora krakowskiej ASP Darka Vasiny.
Zobaczcie:

12.05.2010 warsztaty sitodruku

Warsztaty sitodruku poprowadzili Joanna Kogut i Artur Blusiewicz, wspóltwórcy marki gili-gili.
Drukowalimy koszulki.
Zapraszamy do odwiedzenia strony: www.gili-gili.com

12.05.2010 warsztaty komiksowe

tak uplywal drugi dzień warsztatów...

Warsztatów dzień pierwszy

Pierwszy warsztatowy dzień uważamy za zamknięty!
Dzisiaj, odbyly się pierwsze ilustratorskie warsztaty w ramach realizacji projektu, które poprowadzila asystentka w Pracowni Projektowania Książki i Typografii Krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych Magda Koziak.

Tematem byl tekst:
Z „FIOLETOWEJ KROWY”
w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka


Edward Gorey


ALFABET ZWIERZĄT
NIESŁUSZNIE LEKCEWAŻONYCH


Ampuć ma trąbkę, wsysa w nią okruszki;
Główkę ma drobną, podobnie jak nóżki.


Biargluch zalega sennie i leniwie
Dna niedomytych butelek po piwie.


Cupak nie razi podrygiem drastycznym,
Jeśli go ściągnąć paskiem elastycznym.


Drdałczyk w nieśmiałość zapada się co dnia:
Unika nawet spojrzenia przechodnia.


Epitylica daje upust nerwom:
Wybuchy furii w końcu ją rozerwą.


Fichłacz wyraźnie o sekretach bytu
Nic nie chce wiedzieć, gdy zwisa z sufitu.


O Gołdziołusze mówi się, że czyni
Zupełny chlewik ze swojej jaskini.


Hęchołaj pełznie tak cicho po świecie,
Że robi tylko „chrup”, gdy się go zgniecie.


Ippa je tylko, jeśli jej się leje
W miskę oleje, ukleje i kleje.


Jeloryb nigdzie ukradkiem nie znika,
Bo się trzyma we wnętrzu słoika.


Kwongdzu ma duże, sękate pazury
I liczne skazy w ramach swej natury.


Limpczyk za główne życiowe zadanie
Uznałby — gdyby go nie budzić — spanie.


Łępiech wysyła z gardła pisk wysoki,
Wgryza się w kostki nóg i ssie z nich soki.


Mąpież posuwa się zgrabnie, lecz z wolna:
Dręczy go autorefleksja namolna.


Nerdź cierpi ciągle bóle i w zasadzie
Żyje wyłącznie dzięki lemoniadzie.


Oćwuch jest biały, więc, gdy nocna pora,
Widać go dobrze bez noktowizora.


Podsiebek wpada często w trans taneczny,
W którym się staje zgoła niebezpieczny.


Rżęgierz zaczepia się końcem ogona
O gwóźdź i wisi tak, póki nie skona.


Szwurdź ma pozory nieczułego drania
I nie nadaje się do gotowania.


Ściąpiel, zupełnie pozbawiony dumy
Oraz godności, czyni dziwne szumy.


Tłyżek, gdy zamknąć go w niewielkiej salce,
Zaraz potyka się o własne palce.


Ulp, skrajnie mały, musi sobie przydać
Manię wielkości, by go było widać.


Wambół używa uszu jak wachlarzy
I nimi także ociera łzy z twarzy.


Zęźlarz pod koniec dnia na nogi wstaje
I z ich pomocą dokądś się udaje.


Żepeta gapi się, gapi, i gapi,
A gdy się skończy gapić, znów się gapi.


A najsłynniejszy z nich wszystkich Ździżymar?
Był tylko jeden, lecz stopniowo wymarł.

Popatrzcie:

12.05.2010 warsztaty ilustracji

a jeśli jesteście ciekawi uczestników wystawy...

Polecamy:

http://joannajopkiewicz.com/

http://www.flickr.com/photos/otecki/

http://www.flickr.com/photos/formsss/

Zapraszamy na wystawę!

Dlaczego warto czytać komiksy?

Na to pytanie odpowie w najbliższą srodę o 18.00 Prof. ASP Dariusz Vasina.

Inauguracja tuż tuż

Już jutro o godzinie 10.00 zaczynamy!
A tymczasem dziękujemy firmie DREW-FARB za materialy na czwartkowe warsztaty szablonów.

http://www.drew-farb.pl/

Naszym Sponsorem jest Hotmind

Nasze warsztatowe dzialania wesprze również Hotmind Grupa Marketingowa.

http://www.hotmind.pl/

Wsparcie dla naszych dzialań

Serdecznie dziękujemy firmie MULTI-BOX, za przekazanie nam tektur, które wykorzystamy podczas trwania warsztatów szablonowego graffiti.

http://www.multibox.net.pl/

Profesor Vasina o komiksach

Przedstawiamy Wam tekst towarzyszący wystawie "Czy jest tu jaka historia?", która odbyla się w Galerii Lamelli na przelomie lutego i marca tego roku. Wzięli w niej udzial: Agata Kus, Katarzyna Kukuła, Tomasz Bielecki, Marcin Dymek, Marta Antoniak, Bartosz Trojanowski, Agnieszka Węgrzyn
kuratorami byli: Jan Podgórski i Marcin Czaja



Pięć powodów, dla których warto czytać, oglądać i rysować komiksy (krótka rozprawa wbrew pozorom na temat)

Od pewnego czasu zastanawiałem się jaki wpływ na nasze społeczeństwo ma to, iż nie „wychowywaliśmy się z komiksami“, że ojcowie nie czytali dzieciom przygód małego Nemo na dobranoc, a dorośli nie zaśmiewali się nad przygodami Pana Naturalnego. Oczywiście mieliśmy swego Żbika, kpt. Klossa no i Janosika oczywiście, lecz właściwie ich i tylko ich. Zacząłem się zastanawiać, co straciliśmy (Polska jest ponoć jedynym krajem Europy, gdzie komiks się „nie przyjął“, nigdy nie był traktowany jako pełnoprawna dziedzina sztuki, gdzie przymiotnik „komiksowy“ jest określeniem negatywnym (podobnie zresztą jak „artysta“ – pogardliwe - To jeeest arrrtysta...). A właściwie odwracając pytanie do góry nogami, co moglibyśmy zyskać, jakie są powody, by poświęcić komiksom trochę uwagi. I wyszło mi, że jest ich pięć. Dlaczego pięć? Nie mam bladego pojęcia!

Oto one:

- Powód pierwszy – bo komiksy rozwijają intelekt, wyobraźnię, pozwalają przeżywać przygody razem z bohaterami jeszcze w inny sposób, niż dzieje się to w czasie oglądania filmu czy czytania książki, uczą, że w sztuce nie ma miejsca na nude,

- Powód drugi – bo rozwijają myślenie plastyczne, uczą dostosowywać ilość dobranych środków formalnych do treści – czyli uczą umiaru, uczą syntezy, pokazują bogactwo możliwości plastycznych, uczą dyscypliny i konsekwencji, uczą, że wszystko jest możliwe, a nie, że są tylko zakazy i ograniczenia,

- Powód trzeci – bo są medium, które podobnie jak film może rozgrywać się w czasie, co daje nam dodatkowe możliwości, otwierając kolejną wielką „walizę“ z pomysłami,

- Powód czwarty – bo rozwijają poczucie humoru, ucząc dystansu do świata a tym samym do siebie samego, a poczucie humoru to poza wszystkim potężne narzędzie do porozumiewania się z ludźmi.

Zastanawiacie się pewnie czemu piszę o komiksie a na wystawie pyszne malarstwo, świetne rysunki, interesujące obiekty. Otóż panowie Marcin Czaja i Jan Podgórski, organizatorzy wystawy, doskonale wiedzą, dlaczego. Komiks nie jest głównym tematem zorganizowanej przez nich wystawy. Jest inspiracją, punktem wyjścia, jest także dowodem jak dużo wolności daje obcowanie z komiksem, jak dużo można z niego skorzystać, jak wbrew pozorom nie krępuje on inywidualności. Udało im się dobrać doborowe towarzystwo. Udało im się także ominąć pokusę banalnego przekalkowania „komiksowości“ na język malarstwa czy rysunku. W efekcie powstała interesująca wystawa, której wspólnym mianownikiem jest raczej narracja, która zupełnie swobodnie może funkcjonować bez dodatkowego komentarza. Sam pomysł nawet jeżeli szybko się wyczerpie, opatrzy, to będzię trampoliną do dalszych, orginalnych, interesujących działań.

He, he, myślicie sobie - stary piernik się „walnął“ – mówił o pięciu powodach a wymienił cztery... no cóż tym razem nie macie racji. Otóż piąty powód zostawiłem sobie na koniec – jest bardzo ważny, nie mniej, niż cztery pozostałe. Komiks zawsze kojarzył mi się z „łobuzerką“, z „puszczaniem oka“, z „płynięciem pod prąd“, a jedna z prawd, które pamiętam z dzieciństwa to to, że fajne dziewczyny zawsze wolały tych “niegrzecznych“. Oto piąty powód. Niech żyje komiks! No pasaran! Nudziarze nie przejdą!

prof.ASP Dariusz Vasina

Warsztaty DJ'skie

Piątkowe warsztaty składania dźwięków poprowadzi DJ Trakmajster

Dj Trakmajster obecny jest na scenie od 1998 roku. Od tego momentu zagral setki imprez na terenie calej Polski. Jego repertuar to mieszanka wielu gatunków muzycznych, w której mozna znaleźć zarówno pro taneczne hip-hopowe bity, jamajskie riddimy, londyński uk grime miksowany ze speed garage, funk lat 70tych, wyuzdany baile funk, zwariowane d--wi--ki baltimore music, mocny drum’n’bass oraz mnóstwo innych utworów, które mozna sklasyfikować jako nowe brzmienia majace wspólny mianownik czyli wyraźny bit. Pomiędzy miksami mozna także bardzo często uslyszec wysublimowane i odpowiednio dobrane skrecze. Trakmajster dzialajac w ramach ITF/IDA Polska, oraz poprzez serwis www.cietydzwiek.com jest promotorem „turntablismu” (sztuka użytkowania gramofonu jako instrumentu muzycznego) w Polsce. Do tej pory gral na imprezach z udziałem takich Artystów jak: Dj Cut Killer (Fr), DJ Kid Fresh (Ger), Das Efx (Usa), Blak Twang (UK), Tony Vegas (UK). Na swoim koncie ma takze jedna oficjalna plyte, której byl producentem „Manewry Cietegodzwieku” (Camey Studio - 2000), oraz trzy mix-tapey „Bitaminka” (2001), „Jamajster” (2003) oraz "Majstersztyk" (2006). Bardzo czesto wspólpracuje z mcs (Mercedresu, Gruber) tworzac soundsystemy. Dj Trakmajster gral na wielu prestizowych imprezach poczawszy od duzych festiwali typu „open air”, a na ekskluzywnych imprezach firmowych konczac. Ponizej znajduje sie lista klubów w których Dj trakmajster prezentowal swoje sety, to m.in.: Bielsko-Biala (Sticky Fingers), Bogatynia (Kon-Tiki), Debica (Kometa), Czestochowa (Iguana, Rura), Gdansk (Cobe, Parlament), Gorlice (Planeta), Gliwice (Quasar, Virus, BeFree), Jaslo (Europa), Jaworzno (Zanzibar), Katowice (MegaClub, Inqubator), Kolobrzeg (Amfiteatr), Koszalin (Kwadrans), Kraków (Extreme, Antykvariat, Strefa 22, U-boot, Boro, Klimat, Klub 38, Jemiola, Frantic, Xenon, Boom Bar Rush, Qushi, Ministerstwo, Madness, Midgard), Lublin (Graffiti, Kino), Lódz (Bagdad Cafe, Blu, Cube), Nowy Sacz (Fabryka, Metro), Olsztyn (BoomTown), Opole (Cina, Lawa), Pila (Nemo), Przemysl (Sing-Sing), Rybnik (Pozytywka), Rzeszów (Akademia, Stolica, Apollo, Index), Sanok (Kino), Sopot (Viva Club), Stalowa Wola (Fabryka), Szczecin (Soho, Slowianin), Tarnobrzeg (Tapima), Tarnów (Emos, Starówka, Grawitacja), Wadowice (Pub Er), Warszawa (Muza, Stodola, U-boot, Punkt), Wroclaw (Kolor, WZ), Zakopane (Ampstrong), Zary (Odyseja 2000)

Osiagniecia w turniejach:
2000 - II miejsce na Mistrzostwach Polski Djów DMC
2001 - III miejsce Mistrzostwach Polski Djów DMC
2001 - cwiercfinalista Vestax Extravaganza Wschodniej Europy
2004 - I miejsce na eliminacjach Vestax POPDJ Kraków

wykladowca/ instruktor:
Vestax DJ Camp – Kroscienko -2002
Vestax Dj Camp – Zakopane – 2003
Flash Dj School – Kraków – 2004
Rbk Dj School - program TV Polsat - marzec - czerwiec 2005
Rodec Scratch College - Kraków - 2006
Rodec Scratch College - Kraków - 2007

zamknięte listy!

Informujemy, ze listy osób, które wezmą udzial w warsztatach zostaly zamknięte.
Dziękujemy za zgloszenia!